Miesiąc: marzec 2017
To miał być bardzo lightowy dzień. 20 km brzegiem oceanu prosto do Puerto del Carmen. Minimalna wysokość 10 m, maksymalna wysokość 194 m, prawie płasko. „Za oknem namiotu” prawie jak w sierpniu – słońce w pełni i czuć to ciepło w powietrzu. 10 minut po założeniu plecaka, czujesz jak koszulka zaczyna się robić mokra. To […] więcej
Noc na dnie wulkanu minęła szybko, po 8 rano jesteśmy w miasteczku, a jedyny sklep jest jeszcze zamknięty. Para Niemców z którą chwilę rozmawialiśmy uzupełnia nam zapas wody, nie musimy więc czekać z wymarszem. Cel na dziś to minąć Playa Blanca, co oznacza conajmniej 30 km marszu. Cel pierwszy, główna atrakcja El Golfo, to Laguna […] więcej
Szlak można zacząć z miejscowości El Golfo i skończyć na Playa de la Madeira i taki był pierwotny plan, ale w końcu postanowiliśmy zacząć inaczej. Autobusem dojeżdżamy do Mancha Blanca i stamtąd szlakiem Caldera Blanca prowadzącym obok wygasłych wulkanów, m.in. Montana Blanca. Po około 12 km jesteśmy na plaży Playa de la Madeira i zaczynamy […] więcej
W poniedziałek rano schodzimy z promu i od razu jesteśmy na szlaku. Do przejścia 71 km. Gdyby nie przeziębienie Izy, byłaby to bardzo sympatyczna przechadzka. Szlak prowadzi przez całą wyspę, z miejscowości Orzola do Playa Blanca. Na początku bardzo dobrze oznakowany, dosłownie każda zmiana kierunku jest oznaczona. W połowie drogi zmienia się to jednak do […] więcej
Kolejny dzień to kolejna zmiana planów. Rano mieliśmy płynąć promem do Orzoli, ale nad Lanzarotte nadciągnęły deszczowe chmury więc przełożyliśmy wyjazd o jeden dzień. Niedziela na La Graciose mija jeszcze bardziej leniwie niż zwykły dzień. Parę osób przemknęło z bułkami z piekarni, kilka osób popija kawę w barze a o 12 jeszcze nikogo nie ma […] więcej