2013 - Szklarska Poręba - Rzym
Ledec nad Sazavou – Pelhrimov [33,5km] Druga noc w namiocie minęła szybciej. Słyszałem że coś mi łazi pod spodem, przez co miałem wizje że rozbiłem się na mrowisku, ale i tak było lepiej. Ranek przywitał mnie pięknym wschodem słońca, dodatkowym urozmaiceniem były odgłosy polowania, także składając jedno do drugiego – nie było powodu do dłuższego […] więcej
Kutna Hora – Ledec nad Sazavou [36,5km] Tuż po porannej kawce odpiąłem nogawki. O 7 w rękawiczkach, a przed 11 już lato w pełni. Po kolejnej godzinie marszu postanowiłem skorzystać ze słońca i wysuszyć namiot, ciesząc się ciepłem gdzieś tam na łące. Godzinka szybko zleciała i w drogę. W międzyczasie zacząłem myśleć o kolejnym posiłku, […] więcej
Kolin – Kutna Hora [21 km] Po idealnym wieczorze z moimi gospodarzami i pysznej kolacji, nastał idealny poranek. Tuż przed 10 otworzyłem oczy, zrobiłem porządek w plecaku, po czym sprawdziłem maila…i niespodzianka- zaproszenie z Kutnej Hory na nocleg. Śniadanie, dwie kawki i ruszam. Wczoraj szedłem w rękawiczkach, a dziś momentami w koszulce z krótkim rękawem […] więcej
Stare Misto – Kolin [47 km] Wieczór jak zawsze w świetnym towarzystwie. Leos spędził trochę czasu w Wietnamie, więc tak naprawdę można by tak siedzieć i gadać do rana 🙂 Na śniadanie kawa z Wietnamu przyrządzona tamtejszym sposobem, po której dostałem takiego powera, że prawie uwierzyłem, że dobiję na nocleg. No właśnie, jeszcze przed skoczeniem […] więcej
Vysoke nad Jizerou – Stare Misto [40 km] Noc się szybciej skończyła niż zaczęła. O 7.00 pobudka, sprawdzam jak ramiona…mogę ruszać, więc jest dobrze! Wyglądam przez okno i jest baardzo dobrze. Słońce, błękitne niebo i mnóstwo kolorowych drzew. Jak ten świat wygląda pięknie w porównaniu z wczorajszym dniem. Aż chce się ruszać. Dzięki Jana za […] więcej